Wszystkie oczy zwróciły się w stronę Donny. Była zamrożona, a jej twarz była blada. Uświadomienie sobie tego, co zrobiła, uderzyło ją niczym uderzenie pociągu towarowego. Zająknęła się, a jej głos był niewiele głośniejszy od szeptu.
„Ja… ja nie miałam zamiaru… ja po prostu chciałam…” Urwała, bo ciężar jej czynów odcisnął na niej swoje piętno.
Twarz Simona wykrzywiła się ze złości. „Zrobiłeś to? Dodałeś kwas cytrynowy do makaronu? Dlaczego to zrobiłeś?”
Oczy Donny napełniły się łzami. „Przepraszam, Simon. Myślałam, że daję mu nauczkę. Nie chciałam, żeby to się stało”.
Bardzo emocjonalna starsza kobieta na skraju łez | Źródło: Midjourney
Ciąg dalszy na następnej stronie
W tym momencie zdecydowałem, że czas zakończyć występ. Powoli „odzyskiwałam” świadomość, mrugając oczami, jakbym wychodziła z mgły.
„Natasza!” – krzyknął Simon, a w jego głosie słychać było ulgę. „Czy wszystko u ciebie w porządku?”
Usiadłam i pocierałam skronie. „Myślę, że tak. Co się stało?”
Ewa przemówiła, a w jej głosie słychać było mieszankę niewinności i triumfu. „Babcia dodała kwas cytrynowy do makaronu, mamo. Powiedziała, że chce cię czegoś nauczyć”.
Młoda dziewczyna siedząca przy stole w jadalni | Źródło: Midjourney
Yo Make również polubił
Wegańska Sałatka Balela
Jak Prosta Wiadomość od Dostawcy Zmieniła Bezpieczeństwo Mojego Domu na Zawsze
Sekrety Pielęgnacji Pelargonii: Jak Podlewać, Aby Zachwycały Bujnymi Kwiatami
(Na 2 ciasta, podwój składniki)