Pomimo złego stanu zdrowia Franciszek wykazał się silną determinacją: pozostać papieżem do końca. Nawet będąc osłabionym, nie chciał rezygnować ze swoich obowiązków. Jego lekarz zeznaje z podziwem: „Do ostatniej chwili chciał wrócić do domu, żeby zostać papieżem… Nie zawiódł nas”.
Ta odwaga, wierność misji i ten ostatni nieudany gest świadczą o głębi człowieka kryjącego się za postacią religijną. Do samego końca papież Franciszek uosabiał Kościół skupiony na ludzkości, zapomnianym i niewidzialnym.
Lekcja pokory i człowieczeństwa
Ten ostatni żal, daleki od bycia anegdotycznym, przypomina nam, że nawet najbardziej symboliczne postacie naszych czasów noszą w sobie proste pragnienia, impulsy serca. W świecie, w którym często ceni się władzę i słowa, papież Franciszek pozostawia nam na pożegnanie cichą, ale znaczącą lekcję: wielkość może ujawnić się również w nieudanym geście.
Yo Make również polubił
Jajka w kokilkach z serem Reblochon i boczkiem – smaczna i pocieszająca rozkosz
Świąteczna przekąska „Kulki serowe” – 5 pysznych przepisów!
Zapiekanka Ziemniaczano-Kalafiorowa z Szynką i Serem
Chrupiące Placki Ziemniaczano-Cukiniowe: Tani, Szybki i Pyszny Przepis na Domowy Obiad