
Dwa tygodnie temu wróciłem do domu. Najmłodszy wnuk, Olezhik, chodzi do pierwszej klasy i Rusłana i ja postanowiliśmy przygotować go do szkoły. Kupiliśmy nowy plecak, strój sportowy, zeszyty i albumy, zestaw markerów i ołówków. Okazało się, że jest drogo, ok. 14 tys. hrywien, a biurka jeszcze nie zamówiliśmy!
Następnego dnia postanowiliśmy zrobić sobie małe wakacje. Zaprosiłem też Solomiyę i Angelinę. Rusłana przyjęła to ze spokojem, chociaż w kuchni było wiele do zrobienia.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Sernik w Blenderze
Pęcherz i prostata jak nowe! Skórka starej cebuli: lekarstwo dziadka
Klasyczny wegański chleb bananowy z orzechowym akcentem
„Majonez z Jajka na Twardo: Prosty i Bezpieczny Przepis Bez Surowych Jajek”